niedziela, 28 kwietnia 2013

Moja muzyczna droga

W szkole muzycznej wszystko było dla mnie nowe, a przede wszystkim to, że zajęcia odbywają się indywidualnie.

Jako uczeń klasy I wystąpiłem przed wielką publicznością w szkole muzycznej. Było to niezwykłe przeżycie. Gdy oglądam  ten film, zawsze się śmieję , ponieważ wcześniejsze moje umiejętności były inne niż teraz.







Gdy minął I semestr, nauczyciel postanowił zgłosić mnie do Gdańska na konkurs. Czułem się wyróżniony i zdenerwowany. Zająłem II miejsce. Od tego momentu zaczęła się  moja  prawdziwa przygoda z wiolonczelą. Niestety, w archiwum nie posiadam filmu z tego konkursu, abyście mogli śledzić moje postępy. Przedstawię film z Ogólnopolskich Konfrontacji Wiolonczelowych, które odbyły się w Bydgoszczy. Byłem wtedy w klasie II. 




Jak w każdej nauce nauczyciel jest najważniejszy, to on akompaniuje mi, grając na swojej wiolonczeli. Bardzo mi to pomaga w nauce. Razem postanowiliśmy zagrać w duecie w Szkole Muzycznej w Chełmży. Byłem wtedy w III klasie.






Gram w szkolnej orkiestrze od III klasy. Raz miałem zaszczyt zagrać jako solista z orkiestrą, która mi akompaniowała :)





Gdy byłem w IV klasie, pierwszy raz w życiu wziąłem udział w konkursie międzynarodowym w Łomiankach pod Warszawą. Byłem bardzo zdenerwowany, ponieważ uczestnicy przyjechali  z różnych krajów. Zająłem II miejsce. Od tamtego czasu częściej biorę udział w konkursach międzynarodowych.





 Jednym z konkursów, w którym brałem udział w klasie V, był Ogólnopolski Konkurs Wiolonczelowy. Zająłem III miejsce. Dostałem też nagrodę za najdłuższą przebytą drogę, czyli ok. 500 km :)












2 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się, w jaki sposób to opisałeś :). Szkoda, że niektóre zakładki są jeszcze puste. Myślę, że mógłbyś zrobić muzyczna grafikę, którą wykorzystasz jako tło lub nagłówek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie zaprezentowałeś swoją muzyczną drogę. Świetnie, że masz dowody w postaci filmów. One najlepiej obrazują Twoje umiejętności.

    OdpowiedzUsuń